Rzeczywista cena złej jakości powietrza w biurze
Ile kosztuje Twoją firmę zła jakość powietrza? Prawdopodobnie więcej, niż Ci się wydaje. Złe powietrze w biurze to niewidzialny wróg, które niesie wiele zagrożeń – od spadku produktywności wywołanego zbyt dużym stężeniem dwutlenku węgla po problemy ze zdrowiem i samopoczuciem spowodowane zanieczyszczeniami.
A mimo to łatwo znajdujemy wymówki, żeby nic z tym nie robić. Przecież naszym podwładnym może zdarzyć się słabszy dzień, prawda? Jednak zła jakość powietrza przypomina palenie tytoniu. Ryzyko rośnie, a kiedy w końcu dostrzegamy wyrządzone straty (w budżecie firmy), jest już za późno.
Dlaczego pomiary jakości powietrza są ważne
Trzy miliony – tyle dni roboczych przepada w ciągu roku w Wielkiej Brytanii z powodu chorób wywołanych zanieczyszczeniem powietrza. Problem ten dotyczy zresztą całej Europy. Mówiąc o złej jakości powietrza, najczęściej martwimy się tym, co dzieje się za oknem. Tymczasem na jej negatywne skutki narażeni jesteśmy wszędzie, nawet siedząc za biurkiem w pracy.
Co więcej, we współczesnych biurach powietrze jest bardzo zanieczyszczone – zwłaszcza w salach konferencyjnych. Gdy w jednym słabo wentylowanym pomieszczeniu zbierze się grupa osób, stężenie dwutlenku węgla może wzrosnąć nawet do 5 tys. ppm (ang. parts per million, części na milion).
Tymczasem już po przekroczeniu poziomu 2,5 tys. ppm nasza decyzyjność spada o ponad 50%. Innymi słowy, częste konferencje nas otępiają, a w dodatku – paradoksalnie – trwają dłużej niż potrzeba, ponieważ wytworzone w ich trakcie warunki utrudniają nam podejmowanie decyzji.
Ustaliliśmy więc, że czyste powietrze przynosi korzyść firmie. Gdy jest zanieczyszczone, cierpią na tym wydajność pracy, zdrowie i sprawność intelektualna (dość pomyśleć o tych wszystkich godzinach zmarnowanych w słabo wentylowanych salach konferencyjnych). Jednak jakość powietrza wpływa także na rotację pracowników. Nikt nie chce pracować w firmie, która nie dba o jego zdrowie.
A ponieważ ludzie są fundamentem każdej firmy, tym bardziej powinniśmy rozwiązać problem jakości powietrza, dopóki nie jest za późno.
Jakie korzyści daje monitoring jakości powietrza?
Co da nam aktywny monitoring i poprawa jakości powietrza? Cóż, wyraźnych korzyści jest kilka.
Pierwsza (najbardziej oczywista) to natychmiastowy wzrost wydajności. Mierząc i analizując stężenie CO2 w budynku, pozwalamy pracownikom zadbać o własną sprawność intelektualną.
Jeśli na przykład w sali konferencyjnej poziom dwutlenku węgla wzrasta do 1 tys. ppm (w tym momencie nasze mózgi zaczynają szwankować), możemy ostrzec znajdujące się w niej osoby. A jeśli pracujemy w inteligentnym biurze z prawdziwego zdarzenia, do pomieszczenia automatycznie napłynie więcej czystego powietrza z systemu wentylacyjnego.
Poprawa jakości powietrza, którym oddychają nasi pracownicy, to jednak tylko początek. Gdy już ją osiągniemy, łatwiej będzie nam uzyskać optymalną wilgotność i temperaturę powietrza.
Te dwa czynniki dodatkowo wpływają na wydajność pracy i w dużej mierze kształtują poziom nieobecności w pracy i inne kluczowe wskaźniki efektywności w firmie. Na przykład regulacja wilgotności ma szczególne znaczenie w zwalczaniu patogenów przenoszonych przez powietrze – kolejnego zagrożenia zdrowia pracowników.
Jak zacząć kontrolować jakość powietrza
Wprowadzając kontrolę jakości powietrza w biurze, musimy odpowiedzieć sobie na dwa pytania. Po pierwsze, jaką technologię wdrożyć? Po drugie (i najważniejsze), jak odpowiedzieć na zwiększone obawy pracowników o zdrowie i samopoczucie w związku z pandemią COVID-19 i zapewnić im jak bezpieczny powrót do biura.
Na system kontroli składają się czujniki i inteligentne urządzenia. Musimy monitorować i mierzyć wszystko: od jakości powietrza w biurze do wydajności wentylacji i częstotliwości jej czyszczenia. Powinniśmy także analizować jakość powietrza zewnętrznego. Nie znając jej, nie będziemy wiedzieli, czy możemy bezpiecznie otworzyć okna, gdy w biurze wzrośnie stężenie CO2 lub temperatura.
Po zainstalowaniu urządzeń pomiarowych przyda nam się również narzędzie do wizualizacji danych, dzięki któremu będziemy mogli wykorzystać wszystkie zebrane informacje w praktyce – inaczej pozostałyby bezużyteczne.
Dane to podstawa inteligentnego zarządzania miejscem pracy i klucz do rozwiązywania wielu problemów. Wykorzystując dane, stworzymy zindywidualizowane wskaźniki jakości powietrza, które pozwolą ustalić, jak zapewnić pracownikom jak najlepsze zdrowie i samopoczucie. Odpowiednio wdrożone platformy sensoryczne i inteligentne urządzenia umożliwią nam poprawę wydajności i samopoczucia w całym biurze.
Od zwykłego biura do inteligentnego miejsca pracy
Jeśli nie chcemy wszystkiego robić samodzielnie, możemy rozważyć przeprowadzkę do inteligentnego budynku, w którym aktywnie podchodzi się do kontroli jakości powietrza.
Deweloperzy, którzy traktują tę kwestię poważnie, myślą o wszystkim – od najbardziej wydajnych materiałów budowlanych po najnowsze rozwiązania proptech, m.in. nowoczesne systemy wentylacji i filtracji powietrza. Możemy także zwrócić się do dewelopera biurowego, który oferuje gotowy pakiet rozwiązań technicznych do monitorowania jakości powietrza w pomieszczeniach, które zmienią nasz biurowiec w bardziej produktywne – i bezpieczniejsze – środowisko pracy.
Aby dowiedzieć się więcej na temat korzyści, jakie daje m.in. bieżąca kontrola jakości powietrza w biurze, zachęcamy do zapoznania się z ofertą naszej platformy technologiczno-sensorycznej Symbiosy.